środa, 19 lipca 2006

komisarz premier Kazimierz


Czyli krótka historia obrazkowa jak Kazio Dobra Rada niczym stryjek, zamienił siekierkę na kijek. Obłuda i cynizm polityczny nie znają granic.
PS - gratuluję służbom BOR wyjątkowej czujnosci.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

:)fajne ,ciekawe gdzie ci z bor'u byli , moze flaszke pili?

Marcyś pisze...

nowego premiera pilnowali :-)))

Anonimowy pisze...

przy okazji ciekawe zjawisko jezykowe: odszedl komisarz Kochalski a w zamian jest p.o. prezydenta Marcinkiewicz. Wszystkie gazety to kupily. A przeciez 'komisarz z Gorzowa' brzmi dumnie. ;-)

Marcyś pisze...

no coż nie dziwi, bo to Kazio Pijarowiec ;-)

Related Posts with Thumbnails

© zdjęcia chronione prawem autorskim

© all rights reserved