Kwaler orderu Virtuti Militari, odznaczony za walki w Powstaniu Warszawskim, tak jak jego dziadek, który został odzanczony za walki w Powstaniu Styczniowym 1863r i jego ojciec za walki wyzwoleńcze w okresie 1918r. Dowódca kompanii "Rudy" w batalionie "Zośki". Ze swoim oddziałem walczył na Woli, Starym Miescie i Czerniakowie. W trakcie Powstania awansowany do stopnia porucznika, posmiertnie kapitana. Zginął 15 wrzesnia, gdy na Przyczółek Czerniakowski zza Wisły przybył desant żołnierzy armii Berlinga, w miejscu gdzie obecnie jest przejscie dla pieszych na wysokosci ulicy Wilanowskiej przy Wisłostradzie. Po wojnie pochowany na Powązkach Wojskowych. Spoczywa między swym młodszym bratem Jankiem, a bratem ciotecznym Stanisławem Leopoldem.
piątek, 15 września 2006
Andrzej Romocki - "Morro" (1923 - 1944)
Kwaler orderu Virtuti Militari, odznaczony za walki w Powstaniu Warszawskim, tak jak jego dziadek, który został odzanczony za walki w Powstaniu Styczniowym 1863r i jego ojciec za walki wyzwoleńcze w okresie 1918r. Dowódca kompanii "Rudy" w batalionie "Zośki". Ze swoim oddziałem walczył na Woli, Starym Miescie i Czerniakowie. W trakcie Powstania awansowany do stopnia porucznika, posmiertnie kapitana. Zginął 15 wrzesnia, gdy na Przyczółek Czerniakowski zza Wisły przybył desant żołnierzy armii Berlinga, w miejscu gdzie obecnie jest przejscie dla pieszych na wysokosci ulicy Wilanowskiej przy Wisłostradzie. Po wojnie pochowany na Powązkach Wojskowych. Spoczywa między swym młodszym bratem Jankiem, a bratem ciotecznym Stanisławem Leopoldem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
© zdjęcia chronione prawem autorskim
© all rights reserved
1 komentarz:
Możne jeszcze dodać,że nie wiadomo czy zginął od kuli lądującego zwiadu berlingowców czy od kuli niemieckiej. Zginął z polską flagą w dłoni-śmierć godna bohatera,jakim był Andrzej Morro.
Prześlij komentarz