Blog Warszawsky dożył dwóch lat.
Wciąż cieszy mnie to, że przychodzą tu codziennie ludzie i patrzą na miasto moimi oczami.
W ciągu tego roku ktoś opublikował moje zdjęcie w gazecie, inny żyjący na obczyźnie zrobił z moich zdjęć prezenty, a ja znalazłem dowód na to, że w moich zdjęciach są ukryte prawdziwe emocje.
Zaczęło się zdjęciem największej choinki, jaką można było oglądać przed dwoma laty w Warszawie. W zeszłym roku o tej porze była ta z przed Pałacu Prezydenckiego, dziś zdjęcie choinki, która zdobi Plac Zamkowy.
Wszystkim życzę, byśmy nie zapomnieli piękna, którego dane nam było skosztować w tym roku oraz by najlepsze było wciąż przed nami.
Do zobaczenia w Nowym Roku !
Wciąż cieszy mnie to, że przychodzą tu codziennie ludzie i patrzą na miasto moimi oczami.
W ciągu tego roku ktoś opublikował moje zdjęcie w gazecie, inny żyjący na obczyźnie zrobił z moich zdjęć prezenty, a ja znalazłem dowód na to, że w moich zdjęciach są ukryte prawdziwe emocje.
Zaczęło się zdjęciem największej choinki, jaką można było oglądać przed dwoma laty w Warszawie. W zeszłym roku o tej porze była ta z przed Pałacu Prezydenckiego, dziś zdjęcie choinki, która zdobi Plac Zamkowy.
Wszystkim życzę, byśmy nie zapomnieli piękna, którego dane nam było skosztować w tym roku oraz by najlepsze było wciąż przed nami.
Do zobaczenia w Nowym Roku !