Wróciły, znowu są. Można je podziwiać, jak rok temu (link). Właściwie, to pierwszy raz w tym roku widziałem je dwa miesiące temu. Rozpoczęty w ten weekend sezon rowerowy pozwolił dokładniej im sie przyjżeć.
niedziela, 22 kwietnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
© zdjęcia chronione prawem autorskim
© all rights reserved
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz