Podmiejskie klimaty: spokój, cisza, brak pośpiechu, przyjazne spojrzenia mijanych osób i pani Halinka ze sklepu, która poleca bułeczki z ziarnami zbóż. Zupełnie inaczej niż w wielkim mieście ... (link)
poniedziałek, 11 lutego 2008
koniec dnia poza miastem
Podmiejskie klimaty: spokój, cisza, brak pośpiechu, przyjazne spojrzenia mijanych osób i pani Halinka ze sklepu, która poleca bułeczki z ziarnami zbóż. Zupełnie inaczej niż w wielkim mieście ... (link)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
© zdjęcia chronione prawem autorskim
© all rights reserved
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz