poniedziałek, 2 lutego 2009

Co ma wspólnego konfederacja barska z ulicą Kozią?


W lutym 1768r w mieście Bar na Podolu zawiązała sie konfederacja której hasłem głównym było: Wiara i Wolność. Konfederaci wystepowali przeciw dyktatowi Rosji i jej carycy Katarzynie II, podległemu jej królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu oraz równouprawnieniu innowierców.
Sposobem na detronizcję króla miało być jego porwanie. W listopadzie 1771r. po zmierzchu kilknastu jeźdźców na Koziej przy Miodowej ruszyło na królewski powóz i porwało króla. Jednak im porywacze oddalali się od miasta Miodową, Dobrą i dalej w kierunku Bielan, tym ich zapał gasł, a determinacji w działaniu brakowało. Gdy dotarli do Bielan okazało się, że król został tylko z jednym porywaczem. Ciemności sprawiły, że ów porywacz, szlachcic z Wołynia - Jan Kuźma pobłądził i dotarł z królem do młyna na Marymoncie. Tam królowi ślubował wierność i posłuszeństwo. Nad ranem w eskorcie przybyłej gwardii koronnej, król wrócił do zamku.
Osamotniony porywacz stanął przed sądem, wydał swych towarzyszy i asystował przy ich ćwiartowaniu, sam zaś został skazany na banicję. Ponad 30 lat spędził na wygnaniu w Państwie Kościelnym pobierając pensję przyznaną mu przez Stanisława Augusta. Powrócił do Warszawy w 1804r. Król w podziękowaniu za ocalenie z porwania ufundował kościół św. Karola Boromeusza, który po dziś dzień stoi na Powązkach. ... (link)

Brak komentarzy:

Related Posts with Thumbnails

© zdjęcia chronione prawem autorskim

© all rights reserved