widok codzienny

Patrząc przez okno widzę w oknach na przeciw swoje okno.

w strone słońca

Zachodzące słońce ponad budynkiem banku PKO SA oraz hotelu Hilton.

tłusty czwartek

W dniu takim jak dzisiaj, trudno zapomnieć o tym miejscu. Pewno niejeden ma rację twierdząc, że to przereklamowana marka i najlepsze pączki u Bliklego to tylko przed wojną były. Ja jednak mam sentyment. A wypieki rodziny Blikle są znane warszawiakom od 1869r.

impresje

Gdzies w centrum Pałac Kultury i Nauki w towarzystwie budynku TP SA.

wysoko

Po prawej stronie fragment budynku PZU w którym odbijają sie budynki TP SA (widoczny po lewej stronie) oraz WFC (niewidoczny na zdjęciu). Na dalszym planie budynek Rondo 1 za którym pojawia się fragment Złotych Tarasów. Na horyzoncie budynek Elektrimu.

między Mokotowem, a Żoliborzem

Ponad czterokilometrowa aleja Jana Pawła II. Na zdjęciu widoczny fragment pomiędzy ul. Krochmalną - po lewej stronie, a widocznym na horyzoncie rondem Radosława (wcześniej nazywane rondem Babka). Na pierwszym planie widoczne budynki należące do kompleksu biurowego Atrium, za nimi fragmentarycznie osiedle Za Zelazną Bramą. Dalej w zarysie wieży kościół św. Augustyna z 1892r. (który jako jedyny na Muranowie przetrwał Powstanie w Getcie (1943) oraz Powstanie Warszawskie (1944). Zaś przy rondzie Radosława wyłania się Babka Tower - mieszkalny wysokościowiec.

karnawał trwa

Czyli czas szaleństwa i zabawy. Na zdjęciu wnętrze jednego z wielu warszawskich klubów.

trzeba pamiętać

trzeba pamiętać z uwagi na przeszłosć, dla przyszłosci

ul. Karowa 20 - wstęp wolny, codziennie

codziennie

Codziennie cos wrasta w pejzaż miasta i staje się jego normalnoscią. By sie o tym przekonać wystarczy spojrzeć w górę choćby na ul. Jasnej.

ulica Moliera

Początki ulicy Moliera siegaja XVII w. Kiedys nazywaną była Pociejowską Żydowską, Nowosenatorską i Focha.

Po lewej stronie widać budynek Państwowej Szkoły Baletowej, której początki i tradycje sięgają początku XIX w. Ludwik Thierry, francuski baletmistrz, był pierwszym nauczycielem tancerzy warszwskiej sceny.

Po prawej stronie fragment budynku Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. W roku 1628 na zaproszenie królewicza Władysława IV przyjeżdża z Italii pierwsza trupa operowa. Rozkwit opery przypada na lata panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Obecna scena baletowo-operowa zawdzięcza swój wygląd włoskiemu architektowi Antonio Corazziemu. Pierwsze przedstawienie odbyło się w lutym 1833r. (był to "Cyrulik Sewilski" Gioacchina Rossiego). W roku 1939 budynek teatru został niemal całkowicie zniszczony. W czasie Powstania Warszawskiego we wnętrzach ruin rozstrzeliwano ludnosć cywilną.

Na wprost budynek Metropolitan, którego projekt opracował swiatowej sławy architekt lord Norman Foster. W roku 2004 na Miedzynarodowych Targach Nieruchomosci w Cannes otrzymał tytuł: Najlepszy Budynek Biurowy na swiecie, wygrywajac z budowlami z Vancouver oraz z Londynu. W tym samym roku otrzymał także nagrodę Worldwide Award od Królewskiego Instytutu Brytyjskich Architektów.

warszawski lans

czyli Maciej Zień na ulicy Jasnej. Tu mozna spotkać: Torbicką, Górniak, Maciąg, Smoktunowicz, Richardson, Steczkowską, Mołek, Kożuchowską oraz inne kobiety znane z okładek kolorowych magazynów.

igrzyska

We włoskim Turynie własnie co rozpoczęły sie XX zimowe igrzyska olimpijskie, a my tu mieszkający mamy na miejscu Centrum Olimpijskie im. Jana Pawła II, mieszczące się przy ul. Wybrzeże Gdyńskie 4. Okazały gmach można podziwiać zamiast licznie zdobywanych medali przez naszych sportowców. W budynku znajdziemy: sale konferencyjne, sale wystawowe, kino sportowe, sala trenażerów, bibliotekę, czytelnię, restaurację oraz taras widokowy. Nowocześnie w naszym sporcie prezentuje się z pewnością elewacja budynku.

urząd

Obraz Urzędu Miasta Warszawy odbity w lustrach błekitnego wieżowca na placu Bankowym, u stóp którego widoczny jest pomnik legendarnego prezydenta Warszawy - Stefana Starzyńskiego.

Obecnie miastem kieruje sekretarz Mirosław Kochalski. Ostatni urzędujący prezydent zrzekł się mandatu prezydenta w dniu 22. XII. 2005r., w związku z wyrganiem wyborów na urząd Prezydenta kraju. Rada Miasta przyjęła zrzeczenie się mandatu w dniu wczorajszym.

wizyta duszpasterska

Kiedys Paweł Kukiz spiewał o księdzu proboszczu co sie zbliżał i pukał do drzwi. Mam nieodparte wrażenie, że przynajmniej w mojej okolicy cos się zmieniło i tekst tamtej piosenki się zdezaktualizował. Ale ja mieszkam w dużym miescie ... Spotkanie przebiegło w całkiem miłej atmosferze. Rozmawialismy o zwierzetach, a takze o budowach kosciołów i domów. I nikt z obecnych na spotkaniu nie poczuł się urażony wypowiedzią bliźniego swego.

Polacy nie gęsi

Mikołaj Rej, patron słynnego warszawskiego liceum, pozostaje zadziwiony faktem, że w dzisiejszych czasach narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż obce jęzki znają. O czym swiadczy scena powyższa sfotogrfowana przy ul. Królewskiej

mróz

Na moją ulicę znowu zawitał. Nikt go nie zapraszał, nikomu się nie zapowiadał. W ostatniej chwili metereolodzy go zaanonsowali.

x. Jan Twardowski (1915 - 2006)

W niebie

Trzeba minąć świętego Piotra z ciężkim kluczem

Agnieszkę z barankiem przy twarzy

Teresę co jeszcze kaszle

bo marzła w klasztorze

trzeba przepychać się przez męczenników

co stanęli z krzyżem i utworzyli korek

obok skromnego bociana

obok Agaty co częstuje solą

obok świętego Franciszka z wilkiem

(zdejmuje mu kaganiec żeby mógł poziewać)

obok świętego Stanisława z zeszytem do polskiego

.

--- i widzę wreszcie moją matkę

w nie spalonym domu

przyszywa guzik co się gubił stale

.

Ile trzeba przejść nieba żeby ją odnaleźć

---

Uroczystosci pogrzebowe rozpoczęły się w kosciele sióstr wizytek (widoczny na zdjęciu) przy Krakowskim Przedmiesciu. Z tym kosciołem zmarły ksiądz piszący wiersze był związany od roku 1959, zostając jego rektorem.

Rodowity warszawiak, żołnierz Powstania Warszawskiego, kawaler Orderu Usmiechu, autor pięknych wierszy za które nagrodzony został wieloma niezmiernie mądro brzmiącymi nagrodami, z tytułem doctora honoris causa włącznie.

kamienne schodki

Pierwsza wzmianka o uliczce Kamienne Schodki pojawia się w roku 1527, kiedy to uliczka ta wiodła przez furtę w murach obronnych, przebudowaną w 1560 roku na bramę dla pieszych, rozebraną w połowie XIX wieku. Z przekazów Franciszka Sobieszczańskiego wiemy, że był tu cesarz Napoleon I w towarzystwie ksiecia Józefa Poniatowskiego w grudniu 1806 roku, który odwiedził Rynek i chciał poznać dojście do rzeki, którą widział z Zamku. "..Nie zraził się przykrym przejściem i szedł ku Wiśle tym brudnym ustroniem, o którym sprawiedliwe, acz niepochlebne wyrzekł zdanie".
Tyle historii. Obecnie Kamienne Schodki znane są z restauracji noszącej taka sama nazwę, a znajdującej sie przy Rynku. Służą także zakochanym za miejsce spaceru. Spiewała o tym juz Irena Santor:

"I znów cię kusi

Jasna dziewczyna

A ty jej śpiewasz

Dolewasz wina

Przebrzmiałe zwrotki

Kamienne schodki

Zostaną w naszej

Pamięci na zawsze"

170 lat temu

Miał wtedy 15 lat, za rok miał porzucić gimnazjum. Potem czekał go wyjazd do Rzymu, później tułaczka po Europie. Po dziesięciu latach miał być aresztowany w Berlinie. Po wyjsciu z więzienia czekały go jeszcze: Bruksela, Londyn, Paryż, Ameryka. W wieku 62 lat zmarł w osamotnieniu, pogrzebano go w zbiorowej mogile pod Paryżem. Pięć lat temu w Krypcie Wieszczów na Wawelu złożono urnę z ziemią z jego grobu.

---

170 lat temu mieszkał w tym miejscu Cyprian Kamil Norwid.

---

" Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej,

Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie,

Równie niewinnej...

Tęskno mi, Panie... "

---

Obecny adres: al. Solidarnosci 72

ulica czekoladowa

nocą, gdy zmrok zapada, ulica Długa staje się czekoladowa