W piątek zakończył się rok szkolny, czyli oficjalnie rozpoczęlismy tegoroczne wakacje. Nie ma zatem co męczyć się w otaczającej miasto spiekocie i duchocie. Pakuję walizki i wyjeżdżam daleko. Wrócę w połowie lipca.
Patrzac na zdjęcie zapewne nikt by nie zaryzykował stwierdzenia, że to jedno z miejsc wielkomiejskiej stolicy. A jednak, tak jest na przejeździe kolejowym przy ulicy Arkuszowej.