poniedziałek, 30 kwietnia 2007

into the trees ...


Korzystając z chwili wolnej znikam w głębi lasów miejskich zasłuchany (link).

niedziela, 29 kwietnia 2007

przejście dla pieszych


Spokojne miejsce przy ulicy Freta. Połozone pośród zgiełku pełnego turystów i weekendowych spacerowiczów. Można usiąść i po prostu odetchnąć.

sobota, 28 kwietnia 2007

przez dziurkę


Jak przez dziurkę od klucza oglądam zmiany. Odchodzą istniejące jeszcze pół roku temu wolskie kamienice. Na ich miejscu stanął sięgające chmur apartamentowce.

wtorek, 24 kwietnia 2007

garażowe klimaty


Zawsze gdy mijam to miejsce na Bemowie przypominają mi się klimaty muzyczne (link) z przed wielu lat.

niedziela, 22 kwietnia 2007

na przedmieściach


Wróciły, znowu są. Można je podziwiać, jak rok temu (link). Właściwie, to pierwszy raz w tym roku widziałem je dwa miesiące temu. Rozpoczęty w ten weekend sezon rowerowy pozwolił dokładniej im sie przyjżeć.

piątek, 20 kwietnia 2007

czarne chmury


Ścierające się fronty atmosferyczne doprowadziły do tego, że chmury zawisły nad miastem.

zieloni mi


To co zwraca uwagę na miescie, to wciąż widoczna wiosna. Na zdjęciu od prawej: hotel Westin, budynek TP SA oraz hotel Mercure.

wtorek, 17 kwietnia 2007

wiosenna Grzybowska


Rozkwita zielenią, tryska kolorem, nęci swym zapachem w nozdrzach, oslepia ostrym słońcem i karze rozbierać się z ciepłych kurtek.

kolorowy most gdański


Lubię wieczorem i nocą przyglądać się kolorowym światłom, które po części z mostu gdańskiego, a po części z żerańskiej elektrociepłowni kładą się na rzece. Nadają kolorytu miastu.

niedziela, 15 kwietnia 2007

na niebiesko


Bo jakoś tak sie składa, że ostatnimi czasy niebieski kolor (link) ciągle za mną chodzi.

piątek, 13 kwietnia 2007

nie zdążyłem na placu Krasińskich


Odjechał i nie dowiem się jakie przeznaczenie wiózł dla mnie nocny autobus.

środa, 11 kwietnia 2007

rozmyte myśli nieostre


Nocny zapach wiosny i rozmyślania o złożoności życia ludzkiego gdy mijam kolejne kamienice Starego Miasta.

wiosenne dywagacje


Uwielbiam czas wiosny, gdyż jak to ktoś powiedział, jest to czas buzujących hormonów, jednoznacznie dwuznaczny, nieprzyzwoicie przyjemny i całkowicie oszałamiający.

sobota, 7 kwietnia 2007

jutro Wielkanoc


Wielki Piątek


Jak co roku warszawską Starówką przeszli wierni uczestniczący w nabożeństwie Drogi Krzyżowej.

piątek, 6 kwietnia 2007

wieczorne Powązki


Gdy coraz bliżej końca dnia, gdy słońce się chyli ku zachodowi

wtorek, 3 kwietnia 2007

w międzyczasie ...


krótka relacja z ostatniego wyjazdu tutaj

poniedziałek, 2 kwietnia 2007

Related Posts with Thumbnails

© zdjęcia chronione prawem autorskim

© all rights reserved