czwartek, 29 maja 2008

Rum Helka, Kercelak i Tata Tasiemka


U zbiegu ulic: Leszno, Okopowej, Towarowej, Wolskiej i al. Solidarności jest miejsce, które kiedyś tętniło swoim własnym życiem. To Kercelak, czyli największe przedwojenne targowisko Warszawy, które istniało na mapie miasta w latach 1867 - 1944, a nazwę zawdzięcza od pl. Kercelego. Patrząc na pierwszy plan zdjęcia od strony ul. Leszno ciągnęły się stragany z artykułami spożywczymi i odzieżowymi. Od ul. Okopowej handlowano gołębiami, papugami, psami, kotami i innymi zwierzętami. Sprzedawcy wyrobów żelaznych mieli swoje stragany od strony ulic Chłodnej i Ogrodowej (czyli gdzieś, gdzie obecnie znajduje się widoczny w oddali na zdjęciu wieżowiec WTT). Cały plac był podzielony szachownicą wąskich uliczek pełnych starganów, budek i handlarzy, którzy nie dali przejść spokojnie i każdego zaczepiali wołając: Chodź Pan! chodź Pan! Panowało przekonanie, że na Kercelaku można dostać wszystko – nawet tygrysa bengalskiego.

Pomiedzy kupcami jak na każdym targowisku swoje miejsce mieli paserzy handlujący trefnymi fantami, tu były lotne szulernie, gra w trzy karty. Całym tym szemranym światkiem rządził Tata Tasiemka, czyli Łukasz Siemiątkowski - legendarny mafioso przedwojennej Warszawy, który swój majątek zbił na ściąganiu haraczy z właścicieli straganów na Kercelaku. Jego pseudonim pochodzi z czasów przed I wojna światową, kiedy to pracował w fabryce pasmanteryjnej

A Rum Helka? To taka klasyczna warszawska piosenka, która idealnie wpisuje się swą aurą w to miejsce.
... (link)

Rum Helka
Na Wolskiej "Pod Kogutem" -
Tam była zabawa:
Tańczyła Helka klawa,
Wybrany świata cud!
Gibane kawalery, łobuzy, sztajery,
To wszystko z wolskich stron,
Śpiewają Helce w taki ton:
"Rum-Helka, Rum-Helka
Tyś gruba jak ta belka,
Tyś mocna jak ta szklanka,
Masz suknię po kolanka,
Tyś jest dziewczyna fest -
Trzymasz sztajerski gest!"
Tasiemce powiedzieli,
Że Helka jest klawa,
Że z Helką jest zabawa,
Więc Tata zgodził się.
I Helkę sprowadzili,
W melinę wtaszczyli -
Tasiemka ujrzał ją,
Jej powiedział mowę swą:
"Rum-Helka, Rum-Helka,
Tyś gruba jak ta belka, ..."

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Hehe Fajnie poczytac o kuzynie Tata tasiemka fajnie go nazywali pozdrawiam.
FX

Related Posts with Thumbnails

© zdjęcia chronione prawem autorskim

© all rights reserved