środa, 2 lipca 2008

pasuje jak pięść do oka


Myślę, że śmiało można tak powiedzieć o antenach satelitarnych montowanych do murów warszawskiej Starówki. Z drugiej strony nie jest to jakaś rzecz z którą nie można żyć. Dla przykładu w dawnych czasach sprawy związane z kanalizacją załatwiano przez okna wprost na przechodniów i ludzie jakoś sobie z tym radzili. Nie ma zatem chyba co się czepiać tych anten szpecących kamienice i przyjąć ten widok za rodzaj typowego obrazu naszych czasów ... (link)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

fajny kadr i kolory :))

lavinka pisze...

Gdyby zamiast anten były baloniki.... cóż, niestety widać z jakichś względów nie można tam instalować kablówki...

Anonimowy pisze...

SETI@Home ;-P czyli strach przed samotnością we Wszechświecie skłania do poszukiwań życia ;-)

Related Posts with Thumbnails

© zdjęcia chronione prawem autorskim

© all rights reserved